* * *
dziś zmogła mnie
noc niedospana
ten wysiłek daremny
co każe życie dzielić
jak włos na czworo
kiedy widzę niczym
w lustrze blednące
słońce ze spuchniętymi
chmur powiekami
to drogi stają się ledwie
rozdrożami
wokół których nogi
biorę za las
12 III 2007