28.10.2018
[…]
W naszym zamyśle człowiek
stopniowo powinien był się uczyć
nie tylko obchodzenia z nożem i
widelcem,
ale i z podobnymi sobie,
dalej z rozumem, wszechmocnym
otwieraczem do konserw.
Niech wychowany już rodzaj ludzki
swobodnie,
tak jest, swobodnie się określi, ażeby
wyzbyty niedojrzałości nauczył się
ostrożnie, jak najostrożniej
odzwyczajać naturę od chaosu.
W trakcie wychowania rodzaj ludzki
ma jeść cnotę łyżkami, pilnie
ćwiczyć koniunktyw i tolerancję,
nawet jeśli to ciężko przychodzi
między braćmi.
Na osobnej lekcji przykazano nam
strzec snu rozumu,
ażeby każdy wyśniony zwierz
został obłaskawiony i grzecznie
jadł Oświeceniu z ręki.
Na poły oświecony rodzaj ludzki
nie musiał już bez planu jak szalony
taplać się w prabłocie
i zaczął systematycznie dbać o czystość.
Jasno wypowiada się wyuczona
higiena:
Biada brudnym!
Skoro nazwaliśmy nasze wychowanie
zaawansowanym,
wiedzę obwołaną władzą,
i to mającą zastosowanie nie tylko na
papierze.
Oświeceni wołali:
Biada ciemnym!
Kiedy ostatecznie, mimo całego
rozumu, nie dało się
usunąć przemocy ze świata, rodzaj
ludzki
wychowywał się ku wzajemnemu
odstraszaniu.
Uczył się tedy zachowywać pokój, aż na
przeszkodzie
stanął jakiś nie-wyjaśniony przypadek.
Nareszcie wychowanie rodzaju
ludzkiego
prawie dobiegło końca. Wielka jasność
rozświetliła każdy kąt. Szkoda, że potem
zrobiło się tak ciemno i już nikt
nie trafił do szkoły.
Gunter Grass, Szczurzyca
Apokaliptyczna wizja udomowionej szczurzycy Grassa to niemal protest song przeciwko przemocy we wszelakich jej odmianach od politycznej począwszy w której przywódcy nie tacy ni też owacy jak Pankracy ani nie powinni więcej ani nie potrafili mniej, ale i również zgrabna figura retoryczna stanowiąca niejako resume tego co od zarania człowiek w swej historii za bajdurzył w pogoni za szablonowymi ideami i manią wielkości w nieśmiertelności a zwłaszcza na odwrót…